wtorek, 10 października 2017

Doprecyzowanie do poniższego tekstu.

Zwrócono mi uwagę na dość istotny fakt.
Zebranie z mieszkańcami dotyczyło zarówno osiedla nr 1 jak i 2, ale prowadzącą to spotkanie była Pani przewodnicząca Mariola Kachnic.
Bardzo szanują obu przewodniczących niemniej jednak odniosłam wrażenie, że to spotkanie było prowadzone "ciut" stronniczo. Pozwalano mówić, nie koniecznie na temat burmistrzowi a mieszkańcowi tego się odmawiało odbierając mu głos, strofowano. Na taki proceder zareagował przewodniczący Stela, który zwrócił uwagę że to spotkanie dla mieszkańców i to oni powinni wyrażać swoje opinie i pytać, ale to nie odniosło oczekiwanego przez Niego skutku. Burmistrz i tak mówił co chciał a mieszkaniec ... niekoniecznie.

Mnie uczono, że aby zadać pytanie - należy wyjaśnić przyczynę powstania tego pytania.
To objaśnienie do pytania spotkało się z mocnym sprzeciwem w kilku przypadkach (np przy pytaniach i wnioskach mieszkańca pana R.S).
Burmistrz niczym nie skrępowany i tak powiedział co chciał, choć nie pozwolono pani Jończyk dokończyć wypowiedzi w kwestii tego licznego w delegację "najścia" domostwa osób niepełnosprawnych. Czemu to miało służyć i jakie były kompetencje tych osób?
 

O wielu istotnych i nurtujących mieszkańców tematach w kolejnych tekstach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz