piątek, 31 marca 2017

MATEMATYKA – NIE KAŻDY MA DO NIEJ SERCE.

Obiecane kilka faktów – liczby mówią, a nawet krzyczą.

- Radny Henryk Jaglarz twierdzi, że do Gminy wróciło już połowę z kwoty wydanej na zakup Winiarni. Kwota wydana na zakup to ponad 1 200.000zł. Połowa z tej kwoty to 600 000 zł.

- Pismo z dnia 10.03.2017 roku SR.1431.18.2017
mówi zupełnie co innego.

Ach ta matematyka,  te liczby niektórych nie lubią?
Dla jednego nie ma różnicy między :”częścią”, a całością. Dla innego różnica ponad 200 000 zł to nic wielkiego, a może ten pan widzi to inaczej?
Analizę tego pozostawiam Tobie czytelniku.  
Wnioski wyciągnij sam. 

- wpłaty z najmu lokali rok 2015 i 2016 – łącznie ok 390 300 zł
- pomniejszone o 23% podatek należny do US ok -89 780 zł
- koszty administratora -77 800 zł
- dodatkowe koszty 2015(jak, przeglądy,kosztorys..) -13 222 zł
- dodatkowe koszty 2016(jak,przeglądy,naprawy…) -20 878 zł
- 2015r opłata z tyt. użytkowania wieczystego - 9 075 zł
- 2016r opłata z tyt. użytkowania wieczystego - 9 075 zł
- prace zabezpieczające -114 825 zł
- nadzór inwestorski 2 952 zł
zapłacono łącznie za energię elektryczną (2015-16) ok 
182 579 zł
zapłacono za wodę łącznie (2015-16) ok 3 089 zł
zapłacono wywóz odpadów (2015-16) 2 400 zł
(tymi kosztami obciążono najemców) razem : 188 068 zł

Wpłaty z najmu lokali rok 2015 i 2016 – łącznie ok 390 300 zł

Koszty utrzymaniem tej nieruchomości to kwota 337 638 zł w latach 2015-16

Panie Radny H.Jaglarz – gdzie ta połowa, która się wróciła?
Mnie wychodzi, że rocznie jest to (+)ok. 26 300 zł, do 600 000zł daleka droga.
Czy te budynki wytrzymają „napór czasu”?– bo idąc tym tempem, to za 12 lat wróci się dopiero połowa. Do drugiej połowy kolejne 12 lat i 1 200 000 zł się wróci. 


Dopiero po 24 latach zaczniemy zarabiać?

Pogratulować – ekonomia na „6”.


Zakup się opłacił ?

Co by było, gdyby ....?

Można by powiedzieć, że się czepiam ….. ale…..

Znowu wrócę do jednego z najważniejszych obiektów w naszej Gminie, STARA WINIARNIA !

Pamiętacie zapewne, że "drążę" temat tego zakupu, a przede wszystkim – czy mieli Radni przedstawiony przed zakupem jakiś biznesplan, czy choćby w minimalnym stopniu poprzedni burmistrz Zbigniew Stradomski podzielił się z Radnymi przed zakupem jaki ma na tę nieruchomość pomysł ?
No i do dnia dzisiejszego, nikt nic nie wie, a już z całą pewnością Radni poprzedniej kadencji – nie zapominajmy o najważniejszych dwóch Radnych z Brodów Panu Henryku Jaglarz i Pawle Hebda – w dowolnej kolejności.

Gdy pytałam, ostatnio po jednej z sesji Pan Radny Henryk Jaglarz stwierdził, że nie jestem na bieżąco, a inwestycja ta wróciła się już w połowie.
Przypomnieć należy że wydali na STARĄ WINIARNIĘ
1 200 000zł i nie zapytali - o uzasadnienie zakupu, co tam planuje Burmistrz zrobić?
         
                 POMYSŁ DOBRY - i znowu , ale....
Słusznie, stwierdził pan Radny, P. Hebda, że zna pewien zamek i jest odrestaurowany, przynosi zyski i cieszy turystów i  Gminę też. 
Nie dodał tylko, że ów zamek nie jest własnością Gminy, jest własnością prywatną. To taki drobiazg, dla Radnego mało istotny, zapewne.
Nadal uważam, że jeśli nie mieli pomysłu na zagospodarowanie Starej Winiarni, to trzeba było pozwolić kupić to osobie prywatnej. Dziś tam może trwały prace remontowe, a tak to tylko leży w takim a nie innym stanie, pomysłu na to nie ma, ale jak twierdzi Radny z Brodów zakup się opłacał po 2-ch latach wróciła połowa wydanych pieniędzy.

O tym - ile Gmina zarobiła na Starej Winiarni i co na ten temat wie Radny Henryk Jaglarz?
O tym w następnej "odsłonie".

czwartek, 30 marca 2017

SESJA - ZAPYTANIA MIESZKAŃCÓW CZ.2 Pytania Zofii Jończyk

TEORIE SPISKOWE, PLOTKI PLOTECZKI?

Cóż tak pilnego mieli dwaj Panowie Radni z Brodów Paweł Hebda i Henryk Jaglarz, że nie stawili czoła mieszkańcom jak to zrobili pozostali w liczbie 13-tu ? Czy to jakaś nagła sprawa, czy "poszli w ślady" poprzednika?  Zwyczajem poprzedniego  Burmistrz Z. Stradomski,  było opuszczać miejsce sali obrad sesyjnej i szedł ….. gdzieś.  Czy  nasi Radni (dwaj) idą w Jego ślady …….?

Niestety – można i taki wniosek wysnuć, bo,  że tak od razu obaj dostali takiej nagłej potrzeby i zwalniali się u przewodniczącego tuż przed zapytaniami mieszkańców?

Świat pełen jest dziwnych i nagłych zdarzeń – i zapewne to nie jest nic nadzwyczajnego.

Dziś wystąpiłam z zapytaniami.

Poczekamy 14 dni zgodnie z Ustawą na odpowiedzi – bo i taki termin Państwa Radnych obowiązuje.
Cytuję:

Sesja 30.03.207 rok – zapytania Zofia Jończyk
„1/Proszę odpowiedzieć, kiedy i który z Państwa Radnych udzielił informacji mieszkańcowi tej Gminy, że ja Zofia Jończyk złożyłam wniosek dotyczący osoby Komendanta Miejsko-Gminnego i proszę podać treść tego wniosku, czy zapytania?
W związku z tym, że mowa jest o tym, że pytanie takie złożyłam na którejś z posiedzeń Komisji Stałe , odpowiedzi oczekuję od przewodniczących tych Komisji w trybie Ustawy o dostępie do informacji publicznej.
W tym miejscu nasuwa mi się zdecydowany wniosek, a zarazem pytanie w świetle tego zdarzenia.
Kiedy niektórzy z Państwa Radnych zaczną wykazywać takie samo zaangażowanie w pracę na rzecz mieszkańców gminy, zgodnie z mandatem jaki otrzymali od Wyborcy i przestaną zajmować się plotkami i opowiadaniem nieprawdziwych teorii spiskowych. ...”
Mój ojciec był przez ponad 40 lat druhem w OSP Kalwaria Zebrzydowska. Wielokrotnie brał udział w licznych akcjach praktycznie do samego końca.
Mam Ogromny szacunek do druhów, czego nie można powiedzieć o wielu innych…., Chociażby z tej właśnie racji, że jestem córką Druha, który na pierwszym miejscu zawsze stawiał gotowość do akcji i nigdy nie zawiódł mieszkańców. Nie życzę sobie tego typu pomówień.
„2/ Proszę podać wszystkie wnioski jakie złożyliście Państwo Radni w latach 2014 do dnia dzisiejszego.
Wnioski, które miały na celu rozwój Jego okręgu wyborczego, oraz wnioski jakie miały na celu poprawę życia ekonomicznego, rozwoju całej gminy. Wnioski, które miały poprawić usprawnić życie mieszkańców całej Gminy.
Proszę uwzględnić lata poprzedniej 4-letniej kadencji, w przypadku Państwa Radnych pełniących funkcję Radnego w minionej kadencji.
W MOJEJ OCENIE, W SWOICH DZIAŁANIACH RADNI NIE TRAKTUJĄ GMINY HOLISTYCZNIE. „
Co robicie Radni dla Gminy jako całości bez rozbijania się na „drobne” ?


GMINA TO WSPÓLNE DOBRO I NALEŻY MYŚLEĆ CAŁOŚCIOWO !




SESJA - ZAPYTANIA MIESZKAŃCÓW CZ.1

WSZYSTKIMI PONIŻSZYMI TEMATAMI SĄ WAŻNE ZAJMIEMY SIĘ W PÓŹNIEJSZYM TERMINIE

ZABÓJCZE POWIETRZE ?
Było też istotne pytanie Pana J.R. o powietrze, co robią Radni, żeby to zmienić?

Temat ważny, i rozwiązania tego nie widać.

HOJNE DOTACJE ?
Kolejne zagadnienie to pomoc finansowa o jaką prosi Cech Rzemiosł Różnych

Tylko na przełomie 2-ch lat otrzymali pomoc w wysokości ponad 120 tys. Przypomnę że rzemieślników zrzeszonych w cechu jest około 200, a wszystkich rzemieślników zarejestrowanych w naszej gminie jest około 1700. Oznaczałoby to, że tylko ok 200 rzemieślników skorzystało z pomocy, hojnej pomocy finansowej – co zresztą rzemieślników tych ok. 1500 ?

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ KALWARII
To bardzo przykre, a zarazem skandaliczne żeby cały dorobek tego Towarzystwa i samo Towarzystwo był przedmiotem „przepychanek”, bo brak jest szacunku dla historii i to w większości historii rzemiosła i historii naszej małej ojczyzny.

piątek, 24 marca 2017

POMNIK - Burmistrz milczy, Rada ma dylemat ?




Treść tablicy zamontowanej na pomniku – który od wielu miesięcy, cyklicznie powraca jako niechciane „jajo”. Zarówno Burmistrz jak i Radni nie umieją zdecydować, co zrobić w tym temacie.

„Za udział mieszkańców w walkach partyzanckich z okupantem niemieckim.
Rada Państwa PRL Uchwałą z dnia 16.10.1985r. nadała miastu
Kalwaria Zebrzydowska Krzyż Partyzancki”

Osobiście uważam, że tu powinni wypowiedzieć się mieszkańcy Gminy Kalwaria Zebrzydowska.

Pomnik dotyczy naszej historii, historii naszych dziadków i ojców.
Czemu chcecie zaprzeczyć, poprzez likwidację tego pomnika?

Zaprzeczacie i potępiacie uczestnictwo mieszkańców w walkach partyzanckich z okupantem niemieckim?

MIESZKAŃCU - Czas zabrać głos w dyskusji i podjąć decyzje.

Burmistrzu – Radni Miejscy - zapytaliście mieszkańców naszej gminy, czy wyrażają zgodę na usunięcie tego pomnika i postawienie innego, nieokreślonego jeszcze tematycznie?
 
 „Na polskiej ziemi nie powinno być żadnych pomników „bohaterskiej Armii Czerwonej”. W roku 1939 była ona krwawym agresorem.”

Zgadzam się z tym !!!  Ale  …..

Czy nasz pomnik to hołd dla „…. Armii Czerwonej”?

Nasz pomnik to hołd dla mieszkańców walczących w walkach partyzanckich z okupantem niemieckim!

Ogromny niesmak budzi fakt, że ingeruje się w historie miasta, podejmując decyzje bez porozumienia z mieszkańcami. 
Po raz kolejny zadałam pytanie, który Radny ma wiedzę na temat treści napisu tablicy na pomniku zlokalizowanym na Rynku naszego miasta.

Burmistrz jak to już ma w zwyczaju stosuje taktykę „spychologii” czyli – „pytam wszystkich i nie zabieram głosu, nie decyduje”. Tym sposobem przerzuca podjęcie decyzji na innych. Burmistrz ma wiedzę, a przynajmniej powinien ją mieć, jest w naszej gminie u władzy najwyższej od roku 1982 czyli czas „twardej komuny”(zastępca naczelnika). To były jeszcze czasy Jaruzelskiego i Kiszczaka.  Czy w  tych latach  byli „u władzy” ludzie przypadkowi, z poza systemu?

Polecam zapoznanie się z treścią tej tablicy. W mojej ocenie nie ma tam mowy o  komunistach, o Armii Czerwonej, a nie ulega wątpliwości, że ktoś zginął  aby wyzwolić nasze miasto i Polskę, a byli to też Polacy. Pamięć i wdzięczność  im się należy.
Nie bez znaczenia jest informacja jaką dziś  ujawniła pani kierownik Dagmara Gębala, że usuwając ten pomnik w tym miejscu ma powstać inny.
Kto o tym zadecyduje – jaki pomnik tam stanie i kto, bądź ku jakiej czci ten pomnik powstanie ?
Nie dość że będziemy musieli, my podatnicy ponieść koszty demontażu tego pomnika, to nikt nie mówi kto poniesie koszty postawienia innego i komu ten pomnik zacni mieszkańcy naszej gminy będą mieli „postawić” ?
Nastał czas wielkich zmian – kiedyś niewolno było mówić o Katyniu , o Rohatynie gdzie pomordowano żołnierzy polskich i ludność cywilną, o Grodnie, Nowo-gródku, Sarnach, Tarnopolu, Wołkowysku, Oszmianie  i wielu innych miejscowościach gdzie dokonano mordów na Polakach.
Dziś ocenia się zwykłego żołnierza który zginął, Polaka który mimo wszystko walczył z okupantem. Historia w niektórych przypadkach „gloryfikowała” zbrodniarzy, nie doceniając ludzi którzy poświęcili się.
Ocenie poddaje się ludzi, którzy walczyli o wolność z komunistycznym okupantem, a tych którzy byli w strukturach partyjnych się oczyszcza i „gloryfikuje”. Pomimo że ta historia, współcześnie dzieje się, wiele widziałam i widzę  na własne oczy, to jednak nie mogę uwierzyć, że się mi mówi, iż jest inaczej jak widziałam i widzę.

Już za 2 lata może nastąpić kolejna zmiana i zderzymy się z inna oceną i inną interpretacją współczesnej historii.

Jedno jest pewne – nie umiemy szanować historii, a już szczególnie, nie szanujemy  ludzi którzy są istota historii.

Jak oceni te działania mieszkaniec jutro lub za kilka lat ?

czwartek, 23 marca 2017

"Z prędkością światła?"



Komisje Stałe Rady Miejskiej

W Kalwarii Zebrzydowskiej


Nie będę tu opisywać szczegółowo czym zajmują się te Komisje – w skrócie powiem obradują nad ważnymi tematami, między innymi, licznymi zmianami w budżecie proponowanymi przez Burmistrza.

Nie będę oceniać zasadności tych zmian – tu pole do popisu mają Radni, a ja to opiszę Szanowny Podatniku  w innym terminie.

Są też omawiane postępy prac „merytorycznych, wyedukowanych” pracowników (wypowiedzi Burmistrza)w związku z planem zagospodarowania przestrzennego (tu mamy ciekawostkę-o tym później), oraz pracami nad planem rewitalizacji Gminy kalwaria Zebrzydowska.

Z informacji jakie posiadam zainteresowanie Radnych tematem rewitalizacji jest różne. Moim zdaniem, obrazuje to uczestnictwo w spotkaniach organizowanych przez pracowników z referatu ZPŚ.

Poprosiliśmy o listę tych zapracowanych Radnych, którzy uczestniczyli bądź nie, w tych spotkaniach, organizowanych od kilku miesięcy. O tym później, temat ważny dla każdego mieszkańca.


Powracając do Komisji, pragnę poddać analizie czas jaki zabiera niektórym Radnym analiza tych ważnych tematów.

1.      Komisja której przewodniczy Radny Tadeusz Stela                                         obrady trwały 4 godziny

2.      Komisja której przewodniczy Radna Ewa Pacut trwały                          obrad 2,5 godziny

3.       Komisja której przewodniczy Radny Piotr Kumor trwała niewiele ponad 1 godzinę.

W dwóch pierwszych uczestniczyłam, a na ostatnią nie miałam szans zdążyć, a chciałam w punkcie pozwalającym mieszkańcom, zabrać głos.


Nie zdążyłam – po godzinie 14:05 , było już po „imprezie”.


Porządek obrad Komisji – to 17 punktów – ta ostatnia komisja czyli: Komisja Rozwoju Gospodarczego, Inwestycji, Finansów i Majątku Gminy pobiła rekord szybkości podejmowania projektów uchwał.


Na 1 pkt przeznaczyli  niepełne 4 minuty cennego czasu Radnych. Trzeba zaznaczyć że czas ten zawiera również objaśnienia „merytorycznych, wyedukowanych” pracowników do poszczególnych punktów porządku obrad.


Ostatnia komisja pracowała w szybkości „ponad dźwiękowej” czy te pozostałe się „ślimaczyły”?


wtorek, 21 marca 2017

Czy zaczniecie widzieć samotność osób niepełnosprawnych?

"Syty głodnego nie zrozumie" - czy zdrowy chorego zrozumie ? 
       
        Czy ten zdrowy nie jest bardziej chory od tego chorego?  

Historia ma to do siebie, że lubi się powtarzać, a polityk........ 
czy to człowiek o innym sposobie myślenia, jak my "zwykli"  obywatele ?
 
Poprzedni Burmistrz Z.Stradomski,  nie „wyszedł” na przeciw osobom niepełnosprawnym. Nie był zainteresowany powstaniem w naszej gminie przedszkola dla dzieci niepełnosprawnych, choć częściowa pomoc z Powiatu wówczas była.

Obecny Burmistrz A.Ormanty również podobnie podchodzi do tematu „pomoc niepełnosprawnym w naszej gminie”.  Ja myślę czas nie jest sprzymierzeńcem chorych, czas w tym przypadku gra dla urzędnika.

Od lat zrobiony jest projekt dla Starej Szkoły w Brodach (koszt projektu 50 000 zł).    W roku 2015, na zebraniu wiejskim w Brodach mieszkańcy zadecydowali, że poprą wniosek aby budynek starej szkoły przeznaczyć na potrzeby osób niepełnosprawnych. W budżecie na rok 2017 zostały zarezerwowane środki w kwocie 30 000 zł na przeprojektowanie istniejącego projektu, tak aby budynek spełniał funkcje użyteczne dla osób niepełnosprawnych, zgodnie z WNIOSKIEM z zebrania wiejskiego w Brodach w roku 2015.

W grudniu 2016 r Rada Sołecka składa fiszkę do programu rewitalizacji gminy Kalwaria Zebrzydowska , niezgodną z wnioskiem z zebrania wiejskiego.

Cytuję:

Przebudowa istniejącego budynku „starej szkoły” w Brodach na budynek wielofunkcyjny z przeznaczeniem na cele społeczne (Projekt polegać będzie na przebudowie ,,,,,,na budynek wielofunkcyjny w której będą łączone różne funkcje społeczne. Stworzenie dodatkowego miejsca spotkań dla mieszkańców wsi oraz gminy Kalwaria Zebrzydowska. Integracja społeczności gminy poprzez możliwość korzystania z budynku każdej grupie wiekowej) Zgłaszający Rada Sołecka w Brodach."

Obaj Radni z Brodów zarówno Pan Henryk Jaglarz jak i Pan Paweł Hebda byli obecni na tym zebraniu i doskonale znany jest im ten wniosek. Dlaczego więc nie bierze się pod uwagę woli mieszkańców, a Ci Radni nie składają zgodnej z wnioskiem fiszki.

Po raz kolejny zapytam, Radni, czy Wy słuchacie mieszkańców?

Czy wszyscy mieszkańcy są równo traktowani?

W zebraniu wiejskim, o którym mowa uczestniczyli , nie tylko w/w Radni. Uczestniczył też merytoryczny Burmistrz, oraz merytoryczni, wyedukowani pracownicy Urzędu.

Czemu więc nie jest uwzględniona wola społeczeństwa? 

Jakim sposobem odbiega ta fiszka od wniosku?

Dla porównania przytoczę fiszkę złożoną przez pana Radnego Roberta Mikołajka, któremu jak widać leży na sercu pomoc osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom.

Cytuję:

Utworzenie na terenie Gminy Kalwaria Zebrzydowska ośrodka wsparcia zapewniającego dzienną opiekę i aktywizację osób niepełnosprawnych intelektualnie (Projekt zakłada utworzenie ma terenie Gminy Kalwaria Zebrzydowska ośrodka wsparcia dziennego dla dorosłych osób niepełnosprawnych intelektualnie) Zgłaszający RM w Kalwarii Zebrzydowskiej fiszka Radny Robert Mikołajek."

Czy to prawda, że na jednym ze spotkań z przedstawicielami osób niepełnosprawnych zdeklarował Pan, że poczyni starania, aby właśnie budynek Starej Szkoły przeznaczyć na potrzeby osób niepełnosprawnych?

Prawda jest bolesna – osoby niepełnosprawne, gdy osiągną wiek pełnoletności, kończą edukację, kończy im się też możliwość integracji.
Bardzo często zostają przez system ograniczeni. Z „dnia na dzień” zostają pozbawieni możliwości kontaktu ze światem. Wielu popada w depresję.

Po raz kolejny poprzez takie działanie, osoby niepełnosprawne są wykluczane społecznie uzależnione przez 24 godziny na dobę, od opiekuna.


 Wielokrotnie padało z ust Burmistrza zdanie „ należy zachować daleko idącą ostrożność” - i niestety słyszałam to też, w odniesieniu do okazji jaką daje możliwość pozyskania ogromnych środków na stworzenie ośrodka dla osób niepełnosprawnych przy zaangażowaniu instytucji z zewnątrz(Powiatu) – ze wskazaniem tych źródeł Burmistrzowi.

Burmistrzu co robisz dla tych osób? 

piątek, 10 marca 2017

SOŁTYS NAJBLIŻEJ MIESZKAŃCA

Z okazji "Dnia Sołtysa"redakcja Cedronu życzymy dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności, wytrwałości oraz sukcesów w działalności sołeckiej.

W tym dniu chcemy przybliżyć  trudną i odpowiedzialną pracę dla lokalnej społeczności.
Bycie Sołtysem to nie tylko praca, do której trzeba mieć odpowiednie predyspozycje, ale także powołanie. Działalność Sołtysa oraz zaufanie, jakim się cieszą, daje nadzieję na dalszy rozwój polskiej wsi. Dzięki dobrym gospodarzom sołectw wieś zmienia swoje oblicze.
Składamy słowa uznania za Waszą ciężką pracę i zaangażowanie oraz działalność na rzecz rozwoju i poprawy jakości życia całej społeczności gminy. 

Życzymy Wam samych zawodowych i osobistych sukcesów, które pozwolą cieszyć się z dalszego sprawowania funkcji Sołtysa. 






Podsumowanie 2-ch lat "lat obfitości" ?



Podsumowując nasze zebrane informacje  mamy koniec 2-giego roku rządów burmistrza  A Ormantego i mamy też,  znaczny wzrost kosztów po stronie wynagrodzeń pracowniczych.


Podwyżki z końca  2014r – skutek na rok 2015 – ok.100 000zł

Podwyżki w roku 2015  opcja I – 89 572 zł

                                         opcja II- 129 572 zł 
Proszę zwrócić uwagę na drobny szczegół - rok 2015 skutkował hojnością Włodarza w granicach 200 000 zł, lub lekko ponad.

Podwyżki w roku 2016  to kwota ok. 125 000


Podsumowując ten okres „dobrej zmiany” w Naszej Gminie , na pewno dla „personelu” urzędowego kosztował Podatnika w ciągu 2-ch lat, niebagatelną kwotę:

I opcja 314 000 zł

II opcja 314 000 + 40 000 zł = 354 000 zł


Załóżmy, że Burmistrz utrzyma tę średnią hojności                 (ok. 177 000zł rocznie),  to mamy wzrost kosztów o kolejną kwotę ok. 354 000zł. 
Można założyć, że kolejne podwyżki i nagrody w tej kadencji, tylko dla tej nielicznej grupy administracyjnej będzie to wydatek  ponad 700 000 zł, czy tak będzie ?

Kto powiedział że praca w administracji się nie opłaci ?

Dane nie zawierają kosztów dodatkowych zatrudnień, oraz podwyżek dla podległych jednostek administracyjnych.