SESJA I PODWYŻKA ŚMIECI

Jednym z punktów posiedzenia była Uchwała zmieniająca cenę za wywóz śmieci. Mamy podwyżkę. Nic w tym dziwnego jeśli idzie o podwyżki. My Polacy powinniśmy się już do tego przyzwyczaić. "Dobra zmiana" jaka nam "króluje" pokazała że podwyżka goni podwyżkę. 
Żeby przybliżyć jak te podwyżki "śmieciowe" wyglądają w sąsiednich gminach podamy te wielkości.
1/Gmina Stryszów z 7 zł od osoby ma skoczyć do 11 zł od osoby  4 zł więcej
2/Gmina Wieprz z 5 zł do 13 zł od osoby  8 zł więcej
3/Gmina Tomice z 8 zł do 11 zł od osoby  3 zł więcej
4/Gmina Lanckorona 5 zł do 7,50 zł od osoby  2,50 zł więcej

W naszej Gminie Burmistrz nie zaszalał - z 7 zł do 10 zł - 3 zł więcej. Nie unikniemy podwyżek, ale jako mieszkaniec uważam - dobrze dla mojego budżetu domowego, że tylko tyle.


Jak to już w zwyczaju naszego "małego żuczka" po raz kolejny nie zawodzi swoich Wyborców i po raz kolejny próbuje dowieść, że mamy do czynienia z działaniem na szkodę mieszkańca?

"Mały żuczek" umie podnieść skutecznie napięcie na posiedzeniu sesji RM. Wietrzy podstępy i szuka winnych?
Obecnie jesteśmy w trakcie ustalania okoliczności pewnej sytuacji. Czy jest prawdą, że Gmina chciała przekazać swoją własność, za przysłowiową "złotówkę"  stowarzyszeniu jakim jest Ochotnicza Straż Pożarna. Temu przekazaniu sprzeciwiali się niektórzy  Radni Miejscy. 
Jeśli Gmina miała taki zamiar to dlaczego ci Radni mieli problem, aby ten budynek na powrót stał się mieniem społecznym. 
Podam przykład wart naśladowania.
W Kalwarii Zebrzydowskiej budynek OSP jest zarządzane przez Druhów Ochotników (budynek nie jest własnością Gminną) - nie ma w tym nie tylko nic dziwnego, ale i nic złego, aby budynek był własnością stowarzyszenia i wzorowo funkcjonował dla dobra społeczeństwa. Dzięki ofiarności i determinacji Druhów obiekt we współudziale Gminy stał się jedną z najlepiej funkcjonujących jednostek w Gminie. 

"Żuczku" więcej wsparcia, mniej "piany". Mniej polityki więcej współpracy.

CZAS NA DZIAŁANIE - CZY RADNI NADAL BĘDĄ "BEZRADNI"

Bardzo dobry tekst  ukazał się na portalu internetowym kalwaria24. 
https://kalwaria24.pl/czy-radni-zwolnia-mieszkancow-od-podatku-jesli-ci-nie-beda-truc/

Temat czystego powietrza jest w naszym mieście tematem wrażliwym i zarazem naglącym.

Można przerzucać się pomysłami, co zrobić - od wprowadzenia metod wyjętych z głębokiego PRL-u, metod milicyjnych do metod demokratycznych  z udziałem środków zewnętrznych.

Warto też może rozważyć czy nie udałoby się budynków w samym mieście podłączyć do jednej, wspólnej ciepłowni - ale dla tego pomysłu muszą być możliwości dofinansowania gdyż to ogromne i kosztowne przedsięwzięcie byłoby.

Można tak dywagować w nieskończoność, ale to nam nic nie da, powietrza nie oczyści. Teraz czas na działanie - Radni pokażcie że nasze głosy coś dla Was znaczą i możecie skutecznie i  bez "piany" działać wspólnie, pomimo tych różnic  jakie Was dzieliły przy wyborach.

                         CZAS NA   DZIAŁANIE.   

Nie zmieniło się wiele. Pan Radny nie zawiódł nadal jest "żywo aktywny".

Dzisiejsza sesja przebiegała dość szybko i prowadzona była sprawnie do momentu gdy znowu Pan Radny Marcin Zadora pokazał swój kunszt oratorski.

Byłoby to i dość ciekawe gdyby nie zaczęło być przydługawe i żenujące.

Jako że jestem mocno zaangażowana w pomysł powstania Ośrodka wsparcia dla osób niepełnosprawnych na terenie naszej Gminy dość często wchodzę w związku z tym na strony Urzędu Marszałkowskiego i oczekuję możliwości jaka by pozwoliła w naszej Gminie taki ośrodek stworzyć z udziałem właśnie środków zewnętrznych. Niestety póki co takich nie ma na chwilę obecną, ale Pan Radny wymyślił, żeby wydać środki publiczne na tworzenie papierologii i ... Nawet oczekuje podania informacji ilu jest potencjalnych kandydatów do tego ośrodka.

Aby nie zanudzać wiele - powiem, że Pan Radny w poprzedniej kadencji chyba na tych sesjach spał, bo nie pamięta, że temat "ile jest potrzebujących" był wyczerpująco przedstawiony przez Panią dyrektor MGOPS Dorotę Pocztowską.  Pani Dyrektor, co dziś powiedziała sama też śledzi i bacznie czuwa nad tym czy aby takie możliwości się nie pojawiają. 

Niestety nie stać Gminy by taki ośrodek powstał i był utrzymywany w 100% ze środków budżetowych. Pan Radny dziś rzucał pomysłami, niestety nie mając racji. Co we wnioskach wolnych przekazałam Panu Radnemu (protokół  z sesji). Wystarczy śledzić oficjalne strony urzędowe gdzie można pozyskać środki min. unijne.

Bardzo ważną informacją jest to, że Pani dyrektor MGOPS czuwa i efektem tego jest możliwość powstania miejsc spotkań dla seniorów z programu senior plus w 80% dotowanych ze środków zewnętrznych. Gmina poniesie zaledwie 20 %  kosztów tej inwestycji.

Panie Radny Marcinie Zadora - myślę, że należy wpierw zapoznać się z możliwościami a następnie opowiadać i żądać.

Nie zgodzę się też z Panem i uważam, że nie miał Pan prawa odradzać rodzicom dzieci niepełnosprawnych uczestnictwa w posiedzeniu Sesji Rady Miejskiej - mają Oni niezaprzeczalne prawo domagać się swoich praw  i oczekiwać zainteresowania ze strony Rady Miejskiej i Magistratu swoimi problemami. Właśnie dzięki temu, że się pojawiali na Sesjach i dzięki tym blisko 800 podpisom wsparcia mieszkańców, inicjatywa powstania tego ośrodka jest wciąż żywa. Gdy powstanie możliwość dofinansowań, jak w przypadku klubów seniora, ośrodek powstanie. Jestem tego pewna. Nie jest potrzebne "bicie piany" tylko wspólna praca i staranie się, aby ten ośrodek powstał. 

Proszę powiedzieć jakie fiszki do Programu rewitalizacji Kalwarii złożył Pan, jakie złożone wnioski przez Pana zostały zrealizowane, Co Pan zrobił dla naszego miasta i gminy w ciągu tych 4-ch poprzednich lat. To samo pytanie zadane jest pozostałym Radnym z Miasta - poprzedniej kadencji i byłemu, ale jeszcze przew. Zarządu Osiedla nr.1 Tadeuszowi Stela, który niestety przed wnioskami wolnymi opuścił salę sesyjną.

Odpowiedzi w/w zostaną niezwłocznie opublikowane. 
Panie Radny Zadora może czas na zmianę taktyki - może czas na współpracę i dialog?
 

Już niebawem o wniosku złożonym na sesji - czyste powietrze, oraz o kolejnych deklaracjach modlitwy za złą Zofię.

Przy dobrej zabawie powstanie coś wspaniałego