piątek, 18 listopada 2016

Czy Urząd i Urzędnicy są pomocni i przyjaźni Mieszkańcowi ?

Mam wątpliwości !!!


BURMISTRZU

Sprawy należy rozstrzygać na korzyść obywatela”

Sprawne i efektywne działanie organu administracyjnego nie jest utożsamiane jedynie ze sztywnym, literalnym wykonywaniem przepisów. Obecnie od administracji oczekuje się raczej realizowania jej służebnej i świadczącej roli. „

Czy władza „umywa ręce od odpowiedzialności” - już jeden w historii ludzkości taki był?

Gdy władza umy­wa ręce, cieka­we kto po­daje ręcznik.”
Zbigniew Jerzyna

W środę odbyło się spotkanie w gabinecie naszego Pana Bur. Uczestników było wielu. Spotkanie dotyczyło tej nieszczęsnej, zaniedbanej przez Urząd drogi, o której jak myślę nie wiedzieli, bądź nie chcieli wiedzieć i mieszkanka musiała udowodnić jej właściciela. Okazało się że właścicielem jest Urząd.
Tłumaczenie pani kier, referatu Dagmary Gębala, w mojej ocenie mało zrozumiała, nic nie wnosiła. Jak mówią : „masło maślane”.
Urząd "spycha" odpowiedzialność za swoją własność, i czy to działanie jest świadome, dążące do tego aby mieszkańcy i właściciele działek, nieruchomości stracili dojazd do swoich własności ? Burmistrz choć tylko On może ten problem zażegnać, mając wszystkie "narzędzia prawne" jako właściciel - kategorycznie odmawia i nie ma zamiaru sprawy załatwić zgodnie z przysługujący Mu prawem.

Najzabawniejszą informacją z tego spotkania jest rada Burmistrza A.Ormantego.

On jak miał taki problem z żoną wzięli wódkę i poszli do właściciela aby problem załatwić. Cały żart polega na tym, że w tym przypadku właścicielem jest Urząd więc wniosek jest oczywisty :
Wziąć wódkę i iść do Urzędu załatwić ten problem ?
Burmistrzu bardzo profesjonalne.

Analizując dwa przypadki jakie w ostatnim czasie miały miejsce w naszej Gminie, gdzie sprawa dotyczy dwóch spornych dróg, nasuwa się pewien wniosek.

Myślę, że Gmina - jeśli jej jet to wygodne nie pamięta o swojej własności, nie dba o nią, nie utrzymuje w należytym stanie, i" w zaparte idzie", nie przyznaje się do tej drogi. Nawet w swej dobroci, radzi aby mieszkaniec, dogadywał się z właścicielem, i nie ma tu na myśli siebie (Gminy)- chyba, że jestem w błędzie.
Powstaje pytanie , jakim właścicielem ?
Gmina jest prawnie - właścicielem/zarządcą tej drogi. To Gmina powinna doprowadzić do przywrócenia mieszkańcom możliwości swobodnego i bezkonfliktowego dojazdu do drogi powiatowej, a pozostałe części drogi pozostawić w "spokoju", gdyż tam dawno nastąpiło zasiedzenie i nie było mowy na Komisjach, czy Sesji o jakimkolwiek postępowaniu względem tamtych części. W mojej ocenie wydatkowano środki niezgodnie z uzgodnieniami.

Czy Burmistrz z Urzędnikami świadomie skłócają mieszkańców - jeśli tak to jaki mają w tym cel ?
Czy Burmistrzem nie powinien być dla wszystkich mieszkańców - nawet jeśli się kogoś nie lubi to i tak ma się obowiązek go reprezentować oraz jego interes chronić, a przede wszystkim wykonywać swoje zadanie z należytą sumiennością i starannością względem każdego mieszkańca ?

Następny przypadek dbania o interes podatnika - dotyczy również drogi, gdzie Gmina upomina się o drogę, choć z relacji mieszkańców nigdy nie utrzymywała i nie dbała i nią, Nigdy też nawet w okresie zimowym nie odśnieżała. Czy to prawda Burmistrzu ?

Następną zabawną sytuację mamy, gdy Z-ca Przewodniczącego Pan Tadeusz Wilk kieruje zapytanie do Radcy Prawnego sowicie opłacanego przez Podatnika, który nie odpowiada, czyni to za za Niego Pani kier. Dagmara Gębala. Pytanie jest z zakresu prawa co by tłumaczyło - dlaczego pytanie jest do Radcy Prawnego.
Nasuwa się pytanie i zarazem pewien wniosek – jeśli mamy tak wszechstronnie wykształconych Urzędnika – to po co Burmistrz wydaje środki na zatrudnianie Kancelarii Prawnej ?
Kolejną ciekawostką jest : jeśli nie ma Burmistrza, to przejmuje Jego obowiązki Sekretarz, a w dalszej kolejności Skarbnik.
Jak się okazuje Pani kier.Dagmara Gębala tłumaczyła zebranym, jaką rolę i jakie kompetencje ma Burmistrz. W mojej ocenie, myślę że "weszła" w kompetencje Pani Sekretarz.
Jeśli mamy tak wszechstronnie edukowanego Urzędnika, to może drogą oszczędności – zwolnić Kancelarię Prawną i Sekretarz, W osobie Pani kierownik,będziemy mieć trzy w jednym – i oszczędności będą  znaczne?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz