23 lutego 2017 roku - SESJA Rady Miejskiej - Kto dla kogo - kto komu służy, a kto kim zarządza ?

Czas zadać pytania. Pytania ważne dla nas, dla naszej małej ojczyzny.

Czas zacząć dociekać.

Co się stało ze skandalem wokół obecnego hotelu „Kalwarianka” z roku 2015 (dyrektorem ówczesnym był E.Szumara)?

Co się stało z zarzutami jakie wysunięto przeciw już nie pracującym ? Czy zatuszowano uchybienia finansowe ?

Czy Komisja Rewizyjna – kontrolująca tę placówkę przekazała „dalej” uchybienia finansowe, i komu przekazała.

Dlaczego sprawa „ucichła” - coś ktoś zataja ?

Co się stało z „odciekami” ze zrekultywowanego śmietnika, czy teraz nie ma problemu bo i zmienił się punkt siedzenia panie Burmistrzu ? Ile tych „odcieków” jest a ile powinno być ?

Czy teraz nie uszkadza woda (zanieczyszczona) urządzeń, gdzie dzięki „dobrodziejstwu” rurociągu wybudowanego za czasów poprzedniej ekipy, woda „wali” prosto do oczyszczalni i nie ma potrzeby wywozu beczkowozami ?

Dlaczego pomimo, że mija kolejny rok od zakupu „Winiarni” i Pałacu wraz z parkiem nic się nie „rusza” w stronę przywrócenia temu obiektowi dawnego wyglądu, choć w minimalnym stopniu? Trzeba pamiętać że za zakupem tej nieruchomości wszystkie ręce Radnym Miejskich tuż przed końcem kadencji burmistrza Stradomskiego były w gorze.

Czy mieli choć „blade” pojęcie kiedy, jak i w co ten obiekt się przekształci, jaka była koncepcja zakupu ? Pamiętać należy że wydali ponad 1.200,000 zł naszych, publicznych pieniędzy.

Za zakupem szczególnie lobbowali Radni z Brodów.

Jeden z członków Stowarzyszenia Dolina Cedronu powiedział, że jeśli nie mają pomysłu na to co zrobić z tym zniszczonym kompleksem, niech go sprzedadzą komuś za te same pieniądze, które wydali, i niech On zrobi to czego Radni i Burmistrz nie umieją zrobić. Pozwolić komuś na uratowanie tego pięknego zabytku, a nie kontynuowanie zniszczenia po przejęciu od syndyka.

Uważam że miał rację, za to spotkał się ze „świętym oburzeniem” jednego z rajców.

Kulisy zakupu, remontu w późniejszych artykułach.

Jest możliwość pozyskana środków na odrestaurowanie tego kompleksu w Brodach, ale czy Urząd i Radni z Brodów staną na wysokości zadania, czy pozostanie na : „wiele powiedziane, mało zrobione” ?

Ile pozyskał Radny z Brodów środków na zakup samochodu dla OSP Bugaj, jak zapowiadał, bo trzeba wiedzieć, że środki budżetowe wydane na zakup samochodu, to nie środki pozyskane, chyba, że Radny uważa inaczej ?

Co ze Starą Szkołą – pomysł był, akceptacja społeczna też, Wydano na „papiery” 80 tys, i jak zwykle nic więcej. Minęły 2 lata od „rzucenia” pomysłem na zebraniu Soleckim w Brodach– i jak to mówią „było i nie ma”.

Można było za środki zewnątrz wymienić piece „co” we wszystkich obiektach publicznych (2015), nie zrobiono. Natomiast z budżetu w niektórych placówka wymieniono.

Można było przeprowadzić remonty w Przedszkolach (2016), można i w tym roku – zrobią czy nie zrobią, przystąpią czy nie przystąpią do pozyskania pieniędzy z zewnątrz na remonty, czy znowu wydadzą z budżetu? A co tam – stać nas !

Można było pozyskać środki (1 mln) na wymianę dachów pokrytych eternitem, ale ówczesny burmistrz Z. Stradomski uważał, że gmina ma dość środków i nie pochylił się nad tym.

Co to jest?

Nadal nie rozumiem słowa „rewitalizacja ul 3-go Maja” - ktoś może mi powiedzieć czy to te uzupełnienia betonów „bunkrów”, zmiana ukwiecenia tych „bunkrów” likwidacja jednego celem utworzenia miejsc parkingowych – to ta cała odnowa ulicy ?

Miała możliwość gmina przystąpić o dofinansowanie dla szkół z wysokim „staninem” (wysoka średnia) Już po naborze.

Która ze szkół w naszej gminie z tego skorzystała?

Burmistrz i Rada jest od tego aby pomnażać środki w budżecie – wydając z budżetu złotówkę powinni pozyskać 2-3 złotych do tej złotówki.( dofinansowanie 50%, 80% a nawet 95%)

Nie ma w naszej gminie perspektywy na przyszłość dla młodych, pozostaje emigracja.

Społeczeństwo się starzeje, rzemiosło ginie co dalej z Gminą?

Gmina to my mieszkańcy, czy Wy jeszcze o nas pamiętacie ?