poniedziałek, 29 maja 2017

DROGI, CHODNIKI - BEZPIECZEŃSTWO W "LESIE"?



Skandaliczny stan drogi powiatowej zawdzięczamy w równej mierze burmistrzowi i powiatowi. 
Droga co prawda powiatowa, ale jednak "biegnie" przez naszą gminę. 
Dobry gospodarz powinien umieć sprawę załatwić pomyślnie. Tym bardziej, że są okoliczności korzystne, powinny one sprzyjać  załatwieniu sprawy - remont drogi - nakładka, chodniki w miejscach o wzmożonym ryzyku wypadku. 
Jadąc tą drogą jest ryzyko "pogubienia plomb z zębów".
Od ponad dwóch lat Radny Powiatowy Andrzej Górecki (okręg wyborczy Gminy Kalwaria) jest również wicestarostą powiatowym, który tak się złożyło jest dodatkowo kolegą partyjnym naszego Burmistrza Augustyna Ormanty (PSL).
Jak to jest , że taki nasz radny powiatowy, wicestarosta powiatowy codziennie dojeżdża tą „zrujnowaną” dziurawą niczym „ser szwajcarski” drogą do pracy i problemu nie widzi. Droga w stronę Kalwarii Zebrzydowskiej znajduje się w stanie złym, czyżby nasz Radny Powiatowy/ Wicestarosta Powiatowy tego nie widział?
Z informacji jakie posiadamy, On sam znalazł się w komfortowej sytuacji, bo  Gmina Wadowice wykonała remontu drogi dojazdowej do kilku domów, i tak się złożyło korzystnie dla Radnego,  że mieszka przy tej drodze.

Nie tylko ta droga powiatowa łącząca Kalwarię Zebrzydowską z Wadowicami, biegnąca przez Stanisław Dolny jest niebezpieczna dla samochodów, jest tez niebezpieczna dla pieszych. Ale to „niebezpieczna” jest tylko naszym zdaniem, gdyż jedna z urzędniczek powiatowych uważa zupełnie inaczej  - cytujemy: „bezpieczniej dla pieszego jest gdy nie ma chodnika, bo jak idzie drogą to uważa”
Na odcinku od Kalwarii Zebrzydowskiej, koniec ul.Mickiewicza do przejazdu kolejowego oraz za przejazdem  kolejowym Zebrzydowice, aż do nowo powstałego chodnika przy ZS w Zebrzydowicach, jest to bardzo niebezpieczny odcinek dla pieszych i przez te kilka kadencji Burmistrz nie sprostał oczekiwaniom, chodnika nadal brak.
Były na tym odcinku kolizje z udziałem pieszych i w takich momentach pieszy nie ma żadnych szans w „starciu” z samochodem. Skutki takiej niezrozumiałej opieszałości w realizacji zabezpieczenia interesu pieszego ponosi zawsze pieszy.
Ruch w tej okolicy jest znaczny. Tłumaczenie że chodnik ma mieć wymiar odpowiedni byłoby niekonsekwentne do wykonanego chodnika na ul. Kościuszki przy drodze powiatowej – do Klasztor. Wymiar chodnika jest znacznie poniżej 1,5 m szerokości. Tu też inwestycja w naszej ocenie została niedokończona. Na łuku brak chodnika. Gdyby ktoś „okiem gospodarskim” spojrzał, to można było poprowadzić ścieżkę utwardzoną kostką brukową lub  płytką betonową przez „lasek” i połączyć chodniki.

Prezydentem, burmistrzem, radnym się bywa, ale czy się jest/było  dobrym gospodarzem, administratorem powierzonego majątku społecznego ? To ocenią wybory – już niebawem!

1 komentarz:

  1. Zobacznie jakie dziury są przed przejazdem kolejowym w Zebrzydowicach koło remizy. Czy taka droga blisko torów nalezy do PKP czy gminy ? Kto odpowiada za koszenie trwa w okolicy przejazdu, nie dość że dziury i trzeba zjechać z drogi to w dodatku nic tam nie widać.

    OdpowiedzUsuń