Część 2 "Lepsi i Gorsi"?

Ważne czego dotyczyło to szkolenie ?

Zacznijmy od początku.

 Urząd Marszałkowski rozpisał nabór, informacja na stronie tego urzędu od dnia 1.12.2016 roku , o możliwości pozyskania środków na dofinansowanie przedszkoli, gdzie zwrot jest w wysokości 80%.

Informację o takiej możliwości pozyskania środków Urząd przekazał (dziwne) dopiero 5 stycznia 2017 roku do OASS-u w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Co było przyczyną, że ponad miesiąc „gniótł” Burmistrz informację o tak ważnych pieniądzach dla naszej Gminy?

Dyrektorzy zorganizowali szkolenie we własnym zakresie aby przygotować diagnozę – zaznaczyć trzeba, że na to dzięki opieszałości Burmistrza mieli tylko 5 dniu.(Z rozmowy telefonicznej w dn 10.01.2017r, nie było wiedzy na ten temat w Urzędzie,a OASS .....)

Ważną informacją jest też to, że tę diagnozę przekazać muszą do Urzędu, a ten resztę pracy musi zgodnie z kompetencją wykonać. Czas nagli bo nabór nie trwa długo, a miesięczne opóźnienie nie sprzyja pomyślnemu zamknięciu tego przedsięwzięcia.

Zabawne, tylko jedna szkoła w naszej gminie ma komplet „papierów” i jest spokojna. Tu Burmistrz miał czas na powiadomienie dyrektora, a dyrektor na diagnozę i dalsze prace urzędu?

Dokumenty czekają na złożenie ?

11 Zespołów Szkolnych i Szkół w naszej Gminie, a tylko jedna godna uwagi?

Czy to wstyd czy już skandal, Burmistrzu?

Podziw dla operatywnych dyrektorów – pomimo że zostali postawieni pod przysłowiową „bramką” wykazali się daleko idącą operatywnością.

Jednak zależy Im, zarówno na  dobru dzieci jak i administrowanych przez nich placówkach – wszystkich dzieci, a nie tak jak to dziś w modzie „lepszy i gorszy sort” ?

Burmistrzu z PSL -u pracujesz dla nas czy dla „koleżków” ?

Czy jeśli urzędnik winny temu zaniedbaniu – nie jest już najwyższy czas wyciągnąć głowę z d…. i zacząć pracować dla mieszkańca ?

Wiele zaniedbań urzędniczych, niewykonanych poleceń rady,,,,, krzywd mieszkańców – dość bierności. 

Uważamy że nie tylko Burmistrz jest winien temu stanu rzeczy.

Zastanowić się też należy nad pracą merytorycznych pracowników, których broni Włodarz ja lew. Powstaje też pytanie co robi OASS ? Czy o pożliwościach pozyskiwania środków nie powinni się też oni troszczyć? 

Czy nie było w związku z tym tematem kilka lat temu naboru ogłoszonego do OASS ?

Jesteśmy już zmęczeni tymi tworzonymi pozorami i wieczną grą.