część 2
Chodnik
przy ulicy Dworcowej , żeby to była choć ta część ul.Dworcowej
gdzie faktycznie ruch jest wzmożony – to by ten wydatek był
uzasadniony.
Budowa
chodnika ma się odbyć od skrzyżowania ul Batalionów Chłopskich w
stronę Zebrzydowic.
W
oparciu o pismo Sekretarz Miasta Kalwaria Zeb. i „diagnozę
czynników i sytuacji kryzysowych w gminie”
Podam
kilka faktów :
Pismo
Sekretarz wraz z załącznikiem informuje że:
-
65 mieszkańców
podpisało
wniosek
(zakładamy, że są to mieszkańcy z tej części ulicy) o budowę tego chodnika w tej części ul Dworcowej
Ulicę Dworcową zamieszkuje 42 mieszkańców,.
-
Jako uzasadnienie dla wniosku podaje się zlokalizowane przy tej
wnioskowanej inwestycji liczne zakłady pracy, dzięki którym jest
wzmożone natężenie ruchu (Zakłady szewskie AGA, Zakład
Produkcji Obuwia Ryłko,Skład materiałów budowlanych hurtownia
tapicerska Graca, itd…. Bardzo dużo tych zakładów podano.
Powołano się na dojazdy pracowników samochodami, dostawców i
odbiorców z całej Polski…..
Powołano
się na połączenie tej ulicy (Dworcowej) z trasą E7
i
Zebrzydowicami jako wygodny skrót.
Wszystko
to prawda – ale – zawsze jest jakieś ale…. I w tym przypadku
….
Cytowani
„mieszkańcy” składający ten wniosek w liczbie 65 nie
wnioskują o budowę chodnika od początku do końca, tylko w
najmniej uczęszczanym miejscu. Ilu mieszkańców ul Dworcowej, faktycznie ta
inwestycja dotyczy, bo nie jest to cała ulica ?
Dla
jasności - Cała ulica Dworcowa to 42 osoby.
Skąd
więc 65 podpisów mieszkańców wnioskujących ?
("My, mieszkańcy ulicy Dworcowej...")
Czy
to „cudowne rozmnożenie”, ale czy nie powinno dotyczyć chleba –
a nie mieszkańców ?
Kolejne
pytanie – czy to prawda, że został wykonany projekt budowy
chodnika w tej części ul Dworcowej ?
Jeśli to prawda, to z jakich
środków i w jakiej wysokości ?
Nieoficjalnie
wiemy, że koszt budowy tego „kawałeczka” chodnika to wydatek 50
tys.
Ale…..
są jeszcze koszty wywłaszczenia ludzi z ich własności bo chodnik
musi biec po nieruchomości mieszkańców . Czy są na ten cel już
jakieś środki i ile to będzie dodatkowo kosztowało?
Nieoficjalnie
wiemy, że nie ma zgody niektórych mieszkańców na budowę tam
chodnika, na ich własności. Jakim więc sposobem tak szybko to postępuje, jakim cudem więc jest już projekt ?
To
takie samo „szybko” jak te miejsca parkingowe na ul 3 Maja w
Kalwarii Zebrzydowskiej ?
Ciekawie umotywowano wniosek o budowę
chodnika, powołując się na liczne niebezpieczeństwa i te setki
pracowników zatrudnionych w tych licznych zakładach pracy , szkoda tylko
że budowa chodnika planowana jest w miejscu gdzie tych
zakładów,hurtowni.... nie ma.
Będziemy
śledzić i pytać – jaki ciąg dalszy będzie miała ta historia?
Opiszemy !
Proszę o wyjaśnienie. Jeżeli tam jest droga gminna, to powinno być 4m pasa drogowego, który nalezy do gminy. Jeżeli więc ktoś ma płot w pasie drogowym, to czyj jest ten płot? Wywłaszczenie dotyczy też pasa drogowego?
OdpowiedzUsuńCiekawe - ta droga to powiatówka,czemu więc gmina ma ponosić koszty budowy tego chodnika, czemu nie dołoży się powiat. Ja też uważam że chodnik budować trzeba tam gdzie zagrożenie dla pieszego jest a takie jest na drodze Zebrzydowice. Wiedzą nawet zające że Dworcowa w tym odcinku taka ruchliwa nie jest.
OdpowiedzUsuń