Przebudowa odnowa
czy rewitalizacja ? – jak zwał tak zwał, a zmiany nie widać !
"Szału nie robi - dupy nie urywa" jak mawiają na ulicy.
Urzędnicy i
burmistrz mówią o rewitalizacji 3 maja. Jednej z głównych i
wizytowych ulic Kalwarii Zebrzydowskiej.
Ulica ta jest jedyną
możliwą, nie licząc tej od Bugaja Zakrzowskiego drogi do
Sanktuarium.
Więc –
rewitalizacja, na którą wydano grubo ponad 100 tys.
Mieszkańcy miasta,
a już z całą pewnością ul. 3 maja, zastanawiają się na czym
miałaby polegać ta rewitalizacja ?
Czy to są nowo
nasadzone kwiaty po uprzednio wyrwanych krzewach ?
Czy to odnowione
murki (pomalowane na szaro, lekko uzupełnione braki w betonie)?
Czy te miejsca
parkingowe naprzeciw jednego ze spożywczaków, które powstały w
rekordowym tempie (1 dzień). ?
Czemu przypisać tę
hojność urzędu i ukłon w kierunku przedsiębiorczości jednego z
mieszkańców („sklepikarki”)?
Czemu tylko przed tym jednym sklepikiem?
Przy tej ulicy jest więcej działalności (sklepy, fryzjerzy, apteka,kebaby,kwiaciarnie.....) i każda chętna, i nie będzie sprzeciwiać się takiej inwestycji.
Kto poniósł koszty
tego przedsięwzięcia, były jakieś plany, czyj to był wniosek na
tę przebudowę ?
Jeśli mnie pamięć
nie myli to ta ulica nigdy nie miała się stać parkingiem, a w tym
konkretnym przypadku tak się stało. Czemu ?
Można dywagować,
jakie siły sprawiły, że tak szybko bez żadnej zapowiedzi
uskutecznił się ten parking. Czy to dobra współpraca z Cechem
zaowocowała ? Czy to jakieś zależności koleżeńskie z Powiatem
bo to Powiat ma tam też swój udział decyzyjny ?
Pytań wiele,
odpowiedzi brak – Społecznicy może któryś podejmie się
zdobycia informacji ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz