Budowa
chodnika przy niebezpiecznej ulicy – część 1
Budowa
chodnika przy ulicy Dworcowej jesteśmy za – ale tam gdzie jest
niebezpiecznie od trasy E7 do skrzyżowania z ulicą Batalionów Chłopskich – przy tych wielu zakładach
produkcyjnych. Ta budowa byłaby uzasadniona.
Cytat
z wniosku złożonego w czerwcu 2016 r w Urzędzie :
„My, mieszkańcy ulicy Dworcowej zwracamy się z prośbą
o budowę chodnika przy naszej ulicy na odcinku będącym pod
zarządem Gminy, tj. od skrzyżowania z ulicą Batalionów Chłopskich
w kierunku na Zebrzydowice”
Czy
to z obawy o bezpieczeństwo mieszkańców czy z sympatii do
„przyjaciela” ten chodnik powstanie, na mało uczęszczanej części
ulicy Dworcowej ?
Dlaczego
Burmistrz nie buduje chodników, tak gdzie są liczne tragiczne
wypadki, a ofiary tych zdarzeń do dnia dzisiejszego nie odzyskały
zdrowia ?
Burmistrzu
bardzo niebezpiecznie jest w okolicy stawów i Zakonu Bonifratów od
Szkoły w Zebrzydowicach, aż do ulicy Mickiewicza, gdzie brak
bezpiecznego chodnika, a wielu pieszych w tym rejonie.
Można
i nawet powinniśmy zadać pytanie – dlaczego „ni to z gruszki ni
z pietruszki”powstają pomysły i są realizowane bez
wcześniejszych uzgodnień, nawet wbrew logice. ?
Uzasadnienie
– jest wiele zadań, które mają już projekty (kosztowne),
których ważność niebawem się skończy i nie są realizowana –
jak np. remont „Starej Szkoły”.
Jest
kontrowersyjny zakup terenu Winiarni, jest „ciekawy” zapis w
akcie notarialnym zakupu na temat remontu zarówno samego pałacu jak
i pozostałych budynków. Leży to i „kwiczy”, bo „rodzą”
się pomysły nowe. Nie jest ważne że podatnik już poniósł
koszty na sporządzenie dokumentacji i przepadnie to – tłumaczenie
jest stare jak sama polityka – nie ma pieniędzy na remont.
Burmistrz czy nie ma Pan pomysłu jak zagospodarować teren Winiarni i Starej Szkoły, a te pomysły, które mieszkańcy podali "na tacy" Burmistrzowi wpadły do szuflady i nie ujrzą światła dziennego ?
Co
się dzieje z pieniędzmi Podatnika – idą na nowe mało
uzasadnione pomysły Burmistrza ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz