środa, 9 listopada 2016

Śpij i śnij „księciuniu”, a mleko i miód płynąć będzie …...

Gdzie stos obietnic i słów pustych kupa tam w miejscu gęby,zwykła bywać d..a „


Czy nasz staro/nowy Burmistrz A.Ormanty promuje bierność ?

Miasto umiera – miało być tak wspaniale, panaceum na całe zło i zaniedbania poprzedniej władzy.
Miał rozwijać, miał być dla każdego, miał pomagać, a z całą pewnością nie szkodzić, miał, miał……. - obietnice……. I co dalej ?

Wielu uwierzyło, bo wygrał, co prawda niewielką różnicą, ale jednak.

Szczególnie uwierzyli Kalwarianie. Nigdy nie miał burmistrz w mieście wielkiego poparcia, które ciągle nazywa „miasteczkiem”.
Myślę, że to się nie powtórzy – Kalwarianie drugi raz się nie nabiorą. Poparcia Mu nie dadzą.

Czemu, 2 lata mijają, a tu nic się nie ożywiło. Młodzi „uciekają” bo perspektywy życia i pracy tu nie ma. Burmistrzu – co robisz żeby ta gmina nie upadła, jaki masz plan na jej rozwój – ja tego po Pana działaniach nie widzę.
Jeśli ożywi się miasto, to skorzysta na tym cała gmina, A tu jak na Rynku było pusto tak jest – nawet zatrudnienie tego „cudu” promocyjnego jakim miał być T.Baluś – nie pomaga.

Jest wiele pomysłów na poprawę życia, na ożywienie tego miasta, tej gminy.
Niestety (dla Burmistrza) te pomysły rodzą się poza urzędem, a tym nie będzie się można pochwalić. Jest to też , niestety problem dla nas, bo i pomysły „umierają”, nie do realizacji.

Jest świetny pomysł na zagospodarowanie, i ożywienie byłych terenów Winiarni, ale pomysł „zaginął w akcji”.
Burmistrz ma ten tylko jeden pomysł - to sprzedaż – wieść gminna niesie, że z tych pieniędzy zakupi, bądź dołoży do zakupu samochodu OSP w Brodach – czy to prawda Burmistrzu ?

Kolejny nie do przeskoczenia pomysł to – pomysł ścieżki rowerowej i spacerowej.
Trasa miałaby połączyć 4-ry gminy – Kalwaria, Lanckorona, Stryszów i Mucharz.
Zgadnijcie – które 2-gminy, ten pomysł nie zainteresował ?
To mogłoby uatrakcyjnić naszą gminę i w jakiś sposób ściągnąć turystę.

Kolejny pomysł, to stworzenie miejsca na dzienny pobyt osób niepełnosprawnych i starszych.
Pomysł bardzo dobry i nie wymagający dużych nakładów ze strony gminy. Są możliwości, jakie dają środki z zewnątrz. Pomysł akceptowany przez mieszkańców i wspierany przez stowarzyszenia. Miała być zaadoptowana na ten cel „stara szkołą” w Brodach.
Co robi nasz Burmistrz ? Pomysł kolejny „odpływa w niebyt” ?

Zapytam – Mieszkańcu Naszej Gminy - mając do wyboru przeznaczenie 160-200 tys zł na imprezy, a wydanie tych środków na pomoc chorym, niepełnosprawnym i starszym – co wybierzesz ?

W następnej odsłonie – ujawnimy – jak Burmistrz załatwia swoje sprawy, nie poprzez urząd, nie angażuje urzędników tylko …….

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz