Na wstępie – gratulacje dla radnego z Zarzyc – żona pana radnego została pracownicą urzędu i zasiada w referacie finansowym pokój nr 4. Tu miejsce zwolniło się gdyż awansowano panią inspektor na stanowisko kierownicze.
Czy prawdą jest, że pani była
zadowolona po rozmowie i pewna swego zatrudnienia, w przeciwieństwie
do pozostałych kandydatek?
Nowa/Stara władza – ze starych
przyzwyczajeń nie wyrasta się, Te złe nawyki ciągną się za
pewnymi osobami jak „smród za starymi gaciami”. Jak ktoś był
zły, nieudolny, „fobiasty”, „humorzasty”, to taki zostanie
i żadna modlitwa ani jej częstotliwość tego nie zmieni. Z bycia złym np przyjacielem, przedsiębiorcom, urzędnikiem, człowiekiem ... się nie wyrasta, jak z ubrania. To przylega do człowieka jak
cień i kroczy do samego końca. Zaufanie traci się tylko raz i nie
ma szans na jego ponowne odzyskanie. Jeśli ma się szczęście i jednak dostanie się drugą szansę na naprawę poprzednich błędów, to należy naprawiać, a nie szkodzić bardziej. Niestety to przypadki rzadkie i mnie nie znane, szkodnik pozostanie szkodnikiem.
Te „brzydkie” cechy władzy, te jej
przyzwyczajenia i nawyki będziemy odsłaniać, aby wyborca miał
możliwość oceny sytuacji nie tylko poprzez propagandę lokalnych
mediów zależnych od władzy, na różne sposoby.
Otrzymaliśmy niepokojące informacje o
zaniżaniu wartości nieruchomości gminnych będących przedmiotem
sprzedaży. Czy prawdą jest to, że burmistrz zamierzał sprzedać po
znacznie mniejszej cenie nieruchomość gminną i poparcie
miał w znacznej części rady?
Czy prawdą jest że Winiarnia miała kupca, a nawet
kilku i cena też budziła wątpliwości. Dlaczego Radni z Brodów
chcą ten teren sprzedać, nie mają na ten teren pomysłu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz