niedziela, 12 listopada 2017
"Czy gmina i burmistrz realizują program "krzesełko+"?" cz.1
"Wykształcenie, podobnie do ubrania, winno być starannie dopasowane do osoby. Zbyt małe uwiera, za obszerne śmieszy."
Andrzej Niewinny Dobrowolski
"Homo Homini Lustrem Est"
Z drugiej strony - "wykształcenie nie zawsze idzie w parze z kulturą"- jak mawiają Ci mądrzejsi.
Czy jest w tym jakiś sens?
Ja uważam że jest.
Czy można zadać pytanie?
Czy gmina i burmistrz realizują program "krzesełko+"?
Dlaczego pytam?
Ten który dzięki pracy przyjaciół powrócił na stołek burmistrza krytykował liczne zatrudnienia poprzednika, teraz sam czyni podobnie a nawet więcej.
Czy zostają zatrudniane w urzędzie osoby z "nijakim" doświadczeniem, bez naborów, bez konkursów - a nawet jeśli nabór i konkurs jest to pozostają w wątpliwości.
Dlaczego?
Podam przykład:
- do jednej z kandydatek mów burmistrz, choć Ta ma wieloletnie doświadczenie w administracji i w finansach, że nie wie czy sobie poradzi w sekretariacie, bądź w referacie finansowym. Jak widać po decyzji burmistrza doświadczenie wielkie ma przebywająca wiele lat w domu (wychowywała dzieci) żona radnego z Zarzyc i Podolan.
jakież to dodatkowe czynniki wpłynęły na decyzję o zatrudnieniu tej właśnie żony Radnego, a nie kogoś innego z wykształceniem i doświadczeniem?
Jeśli prawo dopuszcza podobne zatrudnienia to czy jest to uzasadnione moralnie?
Moim zdaniem, burmistrzowi z wieloletnim doświadczeniem, wystawiam (w skali ocen od 2-5) - "2" z zarządzania naszą Gminą - do czego mam prawo jako podatnik.
Nie jest dobrym gospodarzem - dużo mówi (jak widać po sprawozdaniach, nawet wielokrotnie powtarza co też zrobił, czego dokonał)
Uzasadnienie mogę podać w każdej chwili - przede wszystkim, nie wykorzystał możliwości jakie dawała Unia na rozwój naszej Gminy. Nie wykorzystał tego przez 8 lat poprzedniego władania, po powrocie na stołek burmistrza też nie wykorzystuje możliwości.
"PAJĘCZYNA" ZATRUDNIENIA JUŻ NIEBAWEM.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz