Bardzo dziękujemy za komentarze - wszystkim poświęcamy wiele uwagi. Niestety, dla niektórych, nie ma możliwości udostępniania chamskich, wulgarnych, obraźliwych komentarzy. Chamstwo to nie jest krytyka konstruktywna. Chamstwo pozostaje chamstwem i na to naszego pozwolenia na Cedronie nie będzie. Co innego krytyka, bądź konstruktywna krytyka...
Przykład poniższego komentarza.
„Szanowna
Pani. Kto to jest ten Pan T. Jaglarz? Z tego co się orientuję Radnym jest H.
Jaglarz (radzę zmienić słabo poinformowanego piśmiennego). Czy kiedykolwiek
poznamy odpowiedzi na zadawane przez Panią pytania? Wszędzie widzi Pani afery,
a nic z nich nie wynika. Ci co lobbowali zakup "Brodvinu"
dawno już o tym zapomnieli. Wywołuje Pani do tablicy nieodpowiednie osoby i
stara się im zaszkodzić. Proszę pamiętać że "kto ma pilota, ten ma
władzę". – dotyczy posta: NIE MA WSPARCIA GMINY DLA OSÓB
STARSZYCH, CHORYCH I ICH RODZIN ?”
„odpowiedzi
na zadane pytania” Drogi panie(i) - to
Radni powinni być najlepiej poinformowani – w końcu, blisko „pańskiego” biurka
są, a niektórzy i bliżej – co więc przeszkadza w uzyskaniu tych informacji?
My – Suweren musimy te informacje uzyskiwać po wielu trudach – to co Radni mają/powinni mieć ad hoc.
My – Suweren musimy te informacje uzyskiwać po wielu trudach – to co Radni mają/powinni mieć ad hoc.
Nie ma się
co chwalić, że się szuka wiedzy o pracy urzędu w internecie, czy praca urzędu
nie powinna być transparentna?
Niestety o
„aferach” , my możemy tylko pisać, gdy je wykryjemy. Do „zrobienia czegoś” z
taką „aferą” są w naszym przypadku Radni. I jak każdy kto wie, i zna Ustawę o
samorządzie powinien zdawać sobie sprawę z hierarchiczności naszego systemu.
Przypomnę
tym co twierdzą że „ nic nie mogą, bo "nie ma woli burmistrza..” a biorą co miesiąc dietę.
Najwyższą
jednostką jest Suweren (My Mieszkańcy), potem Rada, za nimi dopiero Prezydent,
Burmistrz, Wójt, Urzędnicy.
Jak wczoraj
sprawdzałam to ta hierarcha nie uległa zmianie, pomimo, że te przepisy w
ostatnim czasie zmieniają się szybciej od pogody. Tu zmiana nie nastąpiła –
jeszcze.
Jeśli nie ma
„dobrej woli” w załatwieniu, uregulowaniu ….. przez Burmistrza danej sprawy –
do zdyscyplinowania jesteście Wy –
Radni. Wy dostaliście mandat zaufania i przyzwolenie społeczne na działanie w
naszym interesie. Zasłanianie się „co ja, my możemy” jest niemoralne i
nieodpowiedzialne.
Może czas
pomyśleć o emeryturze politycznej, skoro niektórzy czują się „bezradni”, zmęczeni i te działania w polityce lokalnej koliduje z Ich działalnością prywatną?
Jak się
okazało (rozmowa z Radnym 7.03.2017r), Pan Radny Henryk Jaglarz „bardzo cierpi” z powodu tej literówki jaka
się „wkradła „ w powyżej wymieniony tekst. Wobec tego stanu rzeczy przepraszamy
po raz kolejny i oświadczamy, że w
tekstach gdy będziemy wymieniać osobę Pana Radnego Henryka Jaglarz, będzie to
pełne imię i nazwisko().
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz