Nadal
się tę politykę prowadzi za rządów ekipy burmistrza A.Ormantego.
Dla Burmistrza ten problem, osób i ich rodzin nie stanowi tematu do
dyskusji. Sprawa zapewne zamknięta.
Blisko
2 lata temu powstał pomysł, dobry pomysł zagospodarowania „Starej
Szkoły” dla potrzeb osób starszych i niepełnosprawnych
Mieszkańcy poparli pomysł – bardzo się podobał. Przedstawiono
ten pomysł na Zebraniu Sołeckim w Brodach. Niestety jak wiele
dobrych pomysłów - pozostaje pomysłem, pomimo że akceptacja
społeczna jest.
Czemu?
Czemu Urząd ani Radni nie robią nic w tym kierunku, żeby to
ruszyło a nie ginęło wśród „dobrych chęci” , którymi jak
wszyscy wiemy tylko „piekło jest wybrukowane”.
Poprzedni
burmistrz Z.Stradomski wydała 50 tys na sporządzenie
dokumentacji (projekt remontu) dla Starej szkoły – z kolei
burmistrz A Ormanty zabezpieczył kolejną sumę 30 tys
na potrzeby tego budynku, też na dokumentację.
Czyli
– wydane zostaje 80 tys na „papiery” i nic
więcej.
Mało
tego - najprawdopodobniej jest już po naborach i gmina nie uzyska
dotacji na remont tej szkoły z przeznaczeniem dla osób
starszych i chorych.
Dziwne,
w innych gminach można – u nas znowu się nie da? Dużo mówienia,
planowania, emocji i co ? No nic – pozostaje jak zwykle?
Czemu
działania urzędu są tak opieszałe, czemu Radni nie pilnują
interesu mieszkańca. W tym wypadku już nie tylko radny P.Hebda,
T.Jaglarz, ale i reszta powinna dopingować i pilnować, żeby
ważność dokumentacji nie ulegała przedawnieniu ( np. projekt
stara szkoła w Brodach, projekt droga w Leńczach)
Czy
urzędnicy odpowiedzialni za te zaniedbania poniosą konsekwencje tej
ewidentnej niegospodarności – tu już mamy stratę blisko 100 tys,
a więcej, jeśli doliczymy to że już po „imprezie” i nie
„wskoczymy” w dotacje do remontu tej „Starej Szkoły”.
To
działanie jest celowe czy wynika z niewiedzy .......?
Czy
znowu wyda się pieniądze z budżetu, a dotacje „płyną” do
innych gmin ?
Czemu
tak jest ?
Zadam
to pytanie.
Zastanawiające,
dlaczego Radni z Sołectwa Brody, zarówno P.Hebda jak i H.Jaglarz
nie robią nic by przywrócić ten budynek do życia i żeby służył
mieszkańcom ? Burmistrz wielokrotnie mówił, że trzeba zachować
daleko idącą ostrożność, żeby ten pomysł nie spowodował
kosztów dla gminy na przyszłość, a jeden z radnych z Brodów
stwierdził , że nie ma „dobrej woli” władzy, aby ten pomysł
uskutecznić.
Pytam
kolejny raz – Kto dla kogo pracuje?
Po
raz kolejny zapytam – Czy pamiętacie kto Was wybierał, komu macie
służyć?
Dieta
wypłacana jest w „guzikach”?
Wstyd
i rozpacz mnie ogarnia – nie umiecie, czy nie chcecie?
To
nie jedyny budynek, który leży i ginie w oczach.
Minął
termin remontu (zgodnie z aktem notarialnym) remontu jednej części
zakupionego kompleksu w Brodach zwanej „Winiarnią” wraz z
pałacem – remont pałacu ma termin
2017 rok.
O
tym niefortunnym pomyśle zakupu bez koncepcji i braku pomysłu na
zagospodarowanie tego terenu i teraz …. Czy nie lobbowali radni
Sołectwa Brody za zakupem tej nieruchomości za ponad 1.200.000 zł,
……?
Czy
obecnie rządzący burmistrz nie odradzał Radnym głosowania za
kupnem ….?
cdn.
Szanowna Pani. Kto to jest ten Pan T. Jaglarz? Z tego co się orientuję Radnym jest H. Jaglarz (radzę zmienić słabo poinformowanego piśmiennego). Czy kiedykolwiek poznamy odpowiedzi na zadawane przez Panią pytania? Wszędzie widzi Pani afery, a nic z nich nie wynika. Ci co lobbowali zakup "Brodvinu" dawno już o tym zapomnieli. Wywołuje Pani do tablicy nieodpowiednie osoby i stara się im zaszkodzić. Proszę pamiętać że "kto ma pilota, ten ma władzę".
OdpowiedzUsuń