piątek, 31 marca 2017

Co by było, gdyby ....?

Można by powiedzieć, że się czepiam ….. ale…..

Znowu wrócę do jednego z najważniejszych obiektów w naszej Gminie, STARA WINIARNIA !

Pamiętacie zapewne, że "drążę" temat tego zakupu, a przede wszystkim – czy mieli Radni przedstawiony przed zakupem jakiś biznesplan, czy choćby w minimalnym stopniu poprzedni burmistrz Zbigniew Stradomski podzielił się z Radnymi przed zakupem jaki ma na tę nieruchomość pomysł ?
No i do dnia dzisiejszego, nikt nic nie wie, a już z całą pewnością Radni poprzedniej kadencji – nie zapominajmy o najważniejszych dwóch Radnych z Brodów Panu Henryku Jaglarz i Pawle Hebda – w dowolnej kolejności.

Gdy pytałam, ostatnio po jednej z sesji Pan Radny Henryk Jaglarz stwierdził, że nie jestem na bieżąco, a inwestycja ta wróciła się już w połowie.
Przypomnieć należy że wydali na STARĄ WINIARNIĘ
1 200 000zł i nie zapytali - o uzasadnienie zakupu, co tam planuje Burmistrz zrobić?
         
                 POMYSŁ DOBRY - i znowu , ale....
Słusznie, stwierdził pan Radny, P. Hebda, że zna pewien zamek i jest odrestaurowany, przynosi zyski i cieszy turystów i  Gminę też. 
Nie dodał tylko, że ów zamek nie jest własnością Gminy, jest własnością prywatną. To taki drobiazg, dla Radnego mało istotny, zapewne.
Nadal uważam, że jeśli nie mieli pomysłu na zagospodarowanie Starej Winiarni, to trzeba było pozwolić kupić to osobie prywatnej. Dziś tam może trwały prace remontowe, a tak to tylko leży w takim a nie innym stanie, pomysłu na to nie ma, ale jak twierdzi Radny z Brodów zakup się opłacał po 2-ch latach wróciła połowa wydanych pieniędzy.

O tym - ile Gmina zarobiła na Starej Winiarni i co na ten temat wie Radny Henryk Jaglarz?
O tym w następnej "odsłonie".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz