piątek, 9 grudnia 2016

UDZIAŁ W KONSULTACJACH SPOŁECZNYCH

W dniach 8-9 grudnia 2016 r odbyły się spotkania (konsultacje społeczne) w związku z opracowaniem „Diagnozy czynników i zjawisk kryzysowych, skali i charakteru potrzeb rewitalizacji w Gminie Kalwaria Zebrzydowska”

Spotkania zorganizowano aby mieszkańcy, przedsiębiorcy, rzemieślnicy, stowarzyszenia, radni, sołtysi mogli wypowiedzieć się na temat tego, co jest złe w naszej gminie, co należy poprawić, gdzie te poprawy chcielibyśmy widzieć, czego oczekujemy, na co należy położyć nacisk i starania aby ta gmina zaczęła być atrakcyjna, aby odbić i funkcjonować, aby tu się opłacało mieszkać, pracować, żyć. Aby młodzi nie uciekali, bo nie ma perspektywy do nauki, do pracy….

Opracowanie Gminnego Programu Rewitalizacji dla Gminy Kalwaria Zebrzydowska jest niezbędne do tego aby starać się o środki na inwestycje w niedługim czasie będzie to wymóg bezwzględny. Jak się zorientowałam to brak tego programu spowoduje, że nie będziemy mogli strać się o te środki.

Kilka pomysłów bardzo mi się podobało – jak np. możliwość wykonania ścieżek rowerowych, chodnika, który by połączył Zebrzydowice (Szkołą) z ul.Mickiewicza. To ten bardzo niebezpieczny odcinek, gdzie już wielokrotnie dochodziło do wypadków.
Genialny pomysł jednego z uczestników konsultacji na wykorzystanie terenu Konwentu Bonifratów w Zebrzydowicach (przypomniano że był dobry pomysł na zbudowanie w naszej Gminie parku zabaw, który ostatecznie powstał w Zatorze, podobno przyczyn nie należy szukać w Urzędzie). Zagospodarowanie terenu budynku „Stara Szkoła” w Brodach.
Temat – Rynek – może i są możliwości ale ….. Planowanie też licznych inwestycji dla poszczególnych sołectw – jak zadziałać żeby ożywić wsie ?

Jednak zainteresowanie społeczne nie było takie na jakiego można by było oczekiwać. Mieszkańców jednak ten temat jak widać nie interesował dostatecznie. Przedsiębiorców i rzemieślników też licznie nie było, choć spotkanie profesjonalnie i rzeczowo prowadzone.
Spotkanie prowadzono na 5, ale jeśli nie będzie woli współpracy wszystkich ze wszystkimi to raczej będzie to walk z wiatrakami.

Moim skromnym zdaniem rzemiosło się ma "niekoniecznie", turystyka też "leży i kwiczy" ( nie licząc górki – tam wiedzą jak wyjść naprzeciw „turyście/pielgrzymowi”).

Jak mówiły Panie prowadzące, potencjał mamy, mamy liczne ciekawe miejsca i jeśli tylko się zmobilizujemy to możemy osiągnąć oczekiwany rezultat.

Ale czy do tego dojdzie, i kto niby to poprowadzi ?
Same plany i „pobożne życzenia”, modlitwa i zaklinanie rzeczywistości nie pomoże – tu potrzebna jest praca, współpraca, a nie obrażanie się jeden na drugiego.

Wierzę że jest to możliwe – przy odrobinie dobrej woli zarówno ze strony Burmistrza, Urzędników, Radnych, Sołtysów, oraz co najważniejsze – nas – Mieszkańców Gminy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz