Konsultacje odbywały się w dniu 8 i 9 grudnia 2016 roku, My mamy wiedzę z drugiego dnia i stwierdzamy, że prowadzenie tego spotkania bardzo rzeczowe, firma stanęła na wysokości zadania, Muszę przyznać że pracownice referatu „pozyskiwania środków” również się wykazały.
Nie będziemy na tym
etapie komentować zainteresowania społecznego. bo to może wynikać
z różnych przyczyn, jak choćby z faktu, że ludzie nie wierzą,
że obecnie nam sprawujący władzę Burmistrz może coś zmienić.
Poprzednie Jego kadencje, a z całą pewnością ta w której można
było „kosić” środki unijne, była mało owocna w inwestycje.
Inne Gminy mocno się rozwinęły dzięki tym środkom, a my co?
My nadal w tym samym miejscu ! Co wykazały boleśnie te badania, które sam Burmistrz zlecił wykonać.
10 lat ogromnych możliwości (Burmistrz Ormanty, Burmistrz Stradomski i znowu Burmistrz Ormanty) i ......
Poczekamy, zobaczymy – niestety to ostatni czas dla możliwości
pozyskania jakichkolwiek środków, a „zawalczyć” jest o co bo
można gminę postawić na przysłowiowe „nogi”, ale potrzeba
współpracy a nie „napoleonizmu” i obrażania się na wszystkich
i obrażania innych.
Czy ta "perełka" ostatni zatrudniona do referatu promocji jest tą szansą na lepsze?
Ale nie o tym , bo
to już opisano.
Nie wiemy czy w
pierwszym dniu uczestniczyli dyrektorzy naszych dwóch największych
i zresztą jedynych szkół kształcących młodzież zawodowo.
O potocznie nazywane
„LO” nie trzeba się martwić, bo z informacji pisemnej ze
Starostwa – Dyr. Piotr Janusiewicz radzi sobie. Szkoła całkiem
dobrze „stoi”. Z kolei informacja dotycząca ZSZ im KEN, to już
inna historia, historia w której „wieje grozą”.
Jeśli mówić o
„LO”, odmiennego zdania jest jeden z mieszkańców, który z
uporem „maniaka” pisze liczne „uprzejmie donoszę” i prośby
o kontrole.
Z informacji jaką
posiadamy nie ma uzasadnionych podstaw do obaw o tę placówkę.
Jakakolwiek
kontrola, która się tam odbyła nie wykazała uchybień, ale jednak
trzeba kontroli dokonywać , bo i prośba o nią wpłynęła.
Czy
teraz pan „zatroskany mieszkanie” będzie kontrolował
kontrolujących bo kontrola nie wykazała tego co też pan ten sobie
założył ?
Zastanawiające jest
to dlaczego pan „zatroskany mieszkaniec” nie interesuje się
drugą placówką, tą która nie wykazuje się, a chętnych z roku
na rok jest coraz mniej.
Rodzą się tym sposobem liczne dywagacje.
Czy prawdziwe są
pogłoski,że „szykują” miejsce dla byłego burmistrza a mocno
za tym pomysłem stoi była zastępca, a obecna kurator ?
Czy to odwet „ciotki
eboli” za odejście od poprzednich kolegów do przeciwnego obozu ?
Czy może to cichy
układ między obecnym włodarzem, a byłą ekipą aby pomysł
kandydowania na burmistrza za 2 lata nie powstał w głowie pana
Dyrektora?
Czy to może obawianie się
ewentualnego kandydata P.Janusiewicza (ktokolwiek miałby
kandydować)?
Dobre - "perełka" :) - perły z wieprzami - to jak będzie perełka z "wieprzusiami" ?
OdpowiedzUsuń