PROSZĘ O CIERPLIWOŚĆ.
TEKST DŁUGI ALE INFORMACJE WAŻNE !
TEKST DŁUGI ALE INFORMACJE WAŻNE !
Dopiero dziś mogę, bez emocji, opisać zdarzenie jakie miało miejsce podczas zbierania
podpisów poparcia dla inicjatywy rodziców osób niepełnosprawnych
w Gminie Kalwaria Zebrzydowska.
Opiszę tę historię w dwóch
częściach.
Dziś "bohaterką" jest pani sołtys, jutro 2-ch panów radnych.
Dziś "bohaterką" jest pani sołtys, jutro 2-ch panów radnych.
Mowa jest o
inicjatywie i potrzebie powstania ośrodka dziennego pobytu dla osób
niepełnosprawnych na terenie naszej gminy, dla osób
niepełnosprawnych.
Trzeba zaznaczyć,
że były możliwości powstania takiego ośrodka przy udziale gminy
jedynie w postaci budynku (do remontu), których jest dość w naszej
gminie i na które burmistrz nie ma pomysłu – tylko sprzedaż.
Remont takiego budynku byłby finansowany środkami zewnętrznymi.
Jednym słowem burmistrz daje „kupę kamieni” do remontu i na tym
wydatek się kończy. Niestety „papierologia” i całość
organizacyjna spoczywać by musiała na tych „merytorycznych i
edukowanych” pracownikach. Pozyskanie środków spoczywać by
musiało na referacie ZPŚZ (Urząd Gminy Kalwaria). Może właśnie
tu problem jest ?
Zbieraliśmy podpisy mieszkańców jako poparcie dla tej ważnej sprawy.
Z Gminy Kalwaria
Zebrzydowska wybranych w wyborach było przez mieszkańców 4-ch
radnych powiatowych i 15 radnych miejskich. Na sesji brak było tylko
jednego, więc podpisu na liście brak ( przed sesją były zbierane
podpisy od radnych (14 obecnych) i sołtysów (4
obecnych).
Sprawa nie idzie o
tego jednego lecz o 2-ch, i jedną panią sołtys, choć 4-ry panie Sołtys odmówiły poparcia inicjatywy rodziców osób
niepełnosprawnych.
Ubolewam że nie ma wsparcia „organów pomocniczych” tych którzy zazwyczaj są najbliżej mieszkańca. Pozostali nie dlatego nie podpisali bo nie chcieli, ale dlatego, że nie uczestniczyli w sesji gdzie udzielane jest absolutorium dla burmistrza – daje do myślenia?
Ubolewam że nie ma wsparcia „organów pomocniczych” tych którzy zazwyczaj są najbliżej mieszkańca. Pozostali nie dlatego nie podpisali bo nie chcieli, ale dlatego, że nie uczestniczyli w sesji gdzie udzielane jest absolutorium dla burmistrza – daje do myślenia?
Zapytani sołtysi
odmówili podpisania, nie udzielając uzasadnienia (nie musieli). W jednym
przypadku było stwierdzenie, że brak osób niepełnosprawnych na
tym Sołectwie.
Zapytana czy udzieli
poparcia Pani Sołtys J.K.– zdecydowanie odmówiła. Radząc min.
jak powinno być napisane takie pismo i gdzie złożone, stwierdziła
że nie do naszego urzędu i nie do rady. Nie przyjęła do wiadomości,
że utrzymanie takiej placówki spoczywa na organach zewnętrznych
(wojewoda). Upierała się, że taki ośrodek powinien być zadaniem
powiatu. Być może pani Sołtys, ale prawda jest taka, że to
inicjatywa naszych rodziców, rodziców z gminy Kalwaria poparty
popisami mieszkańców gminy (742 mieszkańcy + 4 x radni powiatowi + 14 x radni
miejscy = 760 podpisów) i taki ośrodek pragniemy w naszej Gminie stworzyć.
Pradą jest też że,
burmistrz od ponad 2-ch lat obietnicy danej rodzicom dzieci
niepełnosprawnych nie dotrzymał. Kolejną prawdą jest, że wiele
gmin taki ośrodek dziennego pobytu posiada, funkcjonujący z
powodzeniem, a u nas to kolejny „kamień” nie do przeskoczenia.
Po raz kolejny, gdzie indziej można, u nas jak zwykle.
Po raz kolejny, gdzie indziej można, u nas jak zwykle.
Co stoi na przeszkodzie, żeby na terenie naszej gminy, dla naszych mieszkańców taki ośrodek powstał?
Jaki jest sens ,żeby rodzice z naszej gminy zbierali podpisy dla inicjatywy powstania takiej placówki w innej gminie?
Więcej
zrozumienia dla ludzi przede wszystkim chorych potrzebujących. "Odrobina serca okazana innym nikogo nie "zabije".
Powinno się mieć
świadomość tego, że gdy dziecko niepełnosprawne kończy 18 lat
to zazwyczaj zostaje zamknięte w 4-ch ścianach i ogranicza się do
kontaktu z domownikami. Powstanie takiego ośrodka stworzy możliwości
wyjścia z domu tych dzieci, przez prawo określanych mianem
dorosłych i kontaktu z innymi. Pani sołtys, przede wszystkim to
jest to „okno” na świat dla tych chorych.
Uważam, że jeśli wystąpi Pani z jakąkolwiek inicjatywą wsparcia dla osób niepełnosprawnych w naszej gminie, z jakąkolwiek inicjatywą wsparcia dla dzieci, osób starszych, osób pokrzywdzonych przez los, to osobiście pójdę zbierać podpisy wparcia dla Pani inicjatywy i nie będę komentować czy pouczać, będę wspierać taką inicjatywę w każdy możliwy, dostępny mi sposób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz