Dzisiejsza sesja Rady Miejskiej
obfitowała w przeróżności. Każdy znalazłby tu wiele ważnych
informacji o tym jednak później.
Wiele się mówiło, i wiele się mówi
na tematy ważne dla mieszkańców, ale po raz pierwszy miałam
wrażenie, że mieszkaniec zaczyna być tym ważnym punktem obrad a
nie tylko „kasa” i co można dla danego sołectwa … Ważne jest też to że Pan przewodniczący prowadząc obrady umie w sposób mistrzowski "studzić" rosnące emocje "gasząc" rodzące się konflikty z ogromnym poczuciem humoru w dobrym "tonie".
Dziś tylko krótko wspomnę, że panie
urzędniczki po raz pierwszy stanowiły obraz miły i spokojny dla
oka. Ślicznie w barwach prawie urzędowych, wyglądały bardzo
profesjonalnie. Nie można jednak mieć wszystkiego -
wyróżniała się na tle swych podwładnych pani sekretarz w
gustownym czerwonym żakieciku, zasłaniającym ładną równie
gustowną sukienkę z koronki (prawdopodobnie).
Muszę przyznać że to krok w dobrą
stronę.
Aby pobudzić ciekawość czytelnika
zapowiem kilka tematów.
1/Potocznie zwany OASS - skarbnica
niespodzianek? Czy to agenda pomocnicza dla szkół i
dyrektorów czy organ nadrzędny nad szkołami i dyrektorami?
Po co w końcu jest ten OASS skoro i tak "lwią" część
roboty robią szkoły? Czy nie prościej i taniej byłoby
pracownikami OASS-u :zasilić"szkoły i referat szkolnictwa w
Urzędzie? Wiele gmin już "eony" temu ten "twór"
zlikwidowały (np Stryszów). Czy Burmistrz Stradomski nie miał w planach
zamknięcia tej agendy? A Pan Burmistrzu A.Ormanty, nie widzi i nie
słyszy? Dziś ten incydent powinien dać panu do myślenia.
2/Czy dyrektor słusznie żąda od
rodzica zaświadczenia lekarskiego w sprawie swej pociech
przed przyjęciem do przedszkola? Czy to nowe zarządzenie pani
dyr.kalwaryjskiej szkoły ?
3/Dlaczego dzieci szkolne muszą płacić
za sale gimnastyczne wybudowane ze środków publicznych? Dlaczego
inne gminy idą na przeciw dzieciom i nie "skubią" rodzica,
a nasza ...? Co było przyczyną ogromnego zdenerwowania pani sołtys,
która opuściła obrady mocno wzburzona, wyrzucając z ust wiele
słów w stronę przewodniczącego? Z całym szacunkiem, czy osoba
dorosła, która otrzymała mandat zaufania od wyborcy „walczy” o
dobro swego wyborcy , czy „obraża” się z byle powodu i
przysłowiowo „rzuca zabawki idąc do innej piaskownicy”?
4/Zamiast dotacji do wymiany piecy w
wysokości ponad 7 tys dostaną mieszkańcy ponad 3 tys. Dlaczego nie
można było więcej środków na ten cel "wygospodarować"?
Kto znowu zawinił? Dlaczego pracownik odpowiadający za niepowodzenia w ważnym referacie urzędu już tam nie pracuje (słowa burmistrza z posiedzenia Zarządu osiedla) - o czym to Burmistrzu mówiłeś?
5/Dlaczego gmina i burmistrz wykazują
małe zrozumienie dla potrzeb osób niepełnosprawnych?
Dlaczego burmistrz "spycha"
problem na innych. Kto nie podjął współpracy z powiatem w sprawie
osób niepełnosprawnych. Nie udziela się odpowiedzi. Odpowiada
"wymijająco". Rozbieżności w podawanych informacjach.
Burmistrz twierdzi że temat ośrodka dla osób niepełnosprawnych
"wypłynął" to świeży temat. Rodzice twierdzą że to
temat od kilku lat o czym burmistrz wie i nawet z nimi o tym
rozmawiał. Mądre słowa Radnego M.Zadory o zmobilizowaniu się i wspólnym działaniu w kierunku powstania Ośrodka dla osób niepełnosprawnych.
6/ Czy Radni załatwiają swoje/dla
swoich sołectw sprawy w kuluarach, zaciszu burmistrzowskiego
gabinetu?
Te i parę innych tematów na
najbliższe dni i wieczory "uprzyjemnią" nam czas pory
jesiennej.
ale były chyba ważniejsze sprawy:
OdpowiedzUsuń- dwa pozwy sądowe do WSA,
- niedziałające od "eonów czasu" komisje statutowe, komisja do rozpatrzenia skargi na komisję rewizyjną, która zebrała się raz..... i co dalej ?, polecam tryb skargowy Kpa,
- szykujące się kolejne pozwy na bezprawne działania "świętego" Marcina K.,
- "wymądrzanie się" pewnych radnych, którzy doprowadzają tą gminę do upadku, a zdaje się im , że w przyszłych wyborach sięgną po władzę!
myślę że w ramach wolności słowa ten wpis zostanie opublikowany, bo inaczej to wszystko jest hipokryzja !!!