Myślę że nie, ale
powoływanie się na Ustawę o ochronie danych niejawnych w przypadkach
jakie Mu są wygodne, opracowała Gmina/Burmistrz i Sekretarz do "perfekcji" przynajmniej w pismach/odpowiedziach.
Przykład to jak
publicznie ujawnia sądowe konflikty rodzinne mieszkańców
przywołując publicznie pewne nazwiska.
Gdy na zebraniu
wiejskim w Brodach rozprawiał o planowanych parkingach, tym w
mieście przy ul.Krakowskiej i tym w Brodach przy Grobku, nie
wspomniał o pewnym „drobnym” fakcie rozprawiając o tych
sądowych konfliktach rodzinnych.
Rzecz dotyczy
sprzedaży nieruchomości przy ul.Krakowskiej, która powiązana jest
z tym planowanym przez Burmistrza parkingiem, która zakupił jeden z
mieszkańców naszej Gminy. Nazwisko tej osoby również ujawnia
Burmistrz, przy okazji innego spotkania. Ujawnił tez kwotę zakupu
tej nieruchomości.
My szanujemy
prywatność mieszkańców i tych prywatnych szczegółów nie
ujawnimy.
Przytaczamy te przykłady jako obraz niekonsekwencji
naszego Burmistrza, której mamy liczne dowody w postaci pism z
Urzędu, jako odpowiedzi na pytania zadane w trybie Ustawy o dostępie
do informacji publicznej, gdzie odmawiając odpowiedzi, powołują
się na Ustawę o ochronie danych niejawnych.
Pytania dotyczyły
licznych procesów sądowych, postępowań przed SKO, i innych jakie
toczą się z udziałem Gminy.
Gdzie Gmina/Burmistrz są Powodem
lub Pozwanym, Skarżącym lub Zaskarżanym.
Urząd powołuje się
„zgrabnie”, na w/w Ustawę o ochronie danych, choć prosiliśmy o
zaczernienie nazwisk i adresów, Gmina odmawia.
Zabawnym staje się
fakt, że jeszcze nie tak dawno sam obecny Burmistrz negował
zachowanie poprzedniego Burmistrza
Z. Stradomskiego, gdy nie chciał On, bądź
opieszale czy też niedbale odpowiadał na pytania Podatnika. Dziś
Burmistrz w sposób niezrozumiały odmawia informacji w tematach
których poprzednik jednak odpowiadał (procesy sądowe i inne)
CZEGO BOI SIĘ
BURMISTRZ AUGUSTYN ORMANY NIE UDOSTĘPNIAJĄC WNIOSKOWANYCH O UDOSTĘPNIENIE AKT
SĄDOWYCH (INFORMACJI)?
PODSUMOWUJĄC
Jesteśmy
przekonani, że nazwiska osób, które są uczestnikami
prywatnych procesów są jednak danymi zastrzeżonymi i Burmistrz
mógł przekroczyć pewne granice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz