CZY PAN RADNY TADEUSZ STELA MA PROBLEMY Z PAMIĘCIĄ CZY TO ŚWIADOME ZATAJANIE INFORMACJI O EWENTUALNYM PRZESTĘPSTWIE?
Głównych "atrakcji" dostarczali dwaj panowie Radni Tadeusz Stela i Pan Marcin Zadora.
Mniej lub bardziej uzasadnione ataki na obecnie nam sprawującego władzę burmistrza Augustyna Ormantego były wstępem do zbliżającej się kampanii wyborczej. Jeden drugiemu zarzucał iż przeciwnik zaczął prowadzić kampanię wyborczą - obrażając się w sposób poniżej jakichkolwiek norm. Chyba, że w dzisiejszej polityce, nawet lokalnej obrażanie się i obrażanie jeden drugiego to norma.
Pomimo usilnych starań Pan Przewodniczącego Rady Miejskiej nawołującego i przywołującego o poprawne zachowanie nie można było "okiełznać" temperamentu Tych trzech Panów.
Panowie do mistrzostwa doprowadzili techniki obrażania jeden drugiego i wypominania jeden drugiemu. Burmistrz zarzucił radnym, że pełniąc mandat radnego niczego nie dokonali w swej kadencji, a burmistrzowi radni zarzucali niegospodarność i trwonienie środków publicznych.
Radny Tadeusz Stela tak się zapędził w swej "pianie przedwyborczej" że na forum publicznym wyciąga swoje życie intymne.
Tu z całą stanowczością oświadczam - Panie Radny Tadeuszu Stela - mnie w żaden sposób nie interesuje Pana życie intymne i co Pan ze swoją żoną w łóżku...
Cytuję : wypowiedź Radnego Tadeusza Stela "...pozwolę sobie na taką humorystyczną nazwę, że na przykład sypiam z żoną?" Tu można by w ślad za Pana Radnego "humorem" podywagować, ale po co? To pozostawię Czytelnikowi.
Na słowa Radnego odpowiedziałam, że Pan Radny był w swej wypowiedzi nieelegancki, nietaktowny wyciągając takie porównania na forum publiczne. Rodzina każdej osoby publicznej powinna być poza publicznymi dyskusjami, ale jak nie szanuje swej prywatności i prywatności swojej żony - wyciągając to w tak obrzydliwy sposób - to pozostaje mi tylko pogratulować Panu wyczucia i taktu.
Panie Radny powinien Pan wiedzieć, co można a czego nie można mówić publicznie bo to akurat jest niestosowne.
Ta niestosowna wypowiedź Pana Radnego Tadeusza Steli wynikła ze zdenerwowania gdyż przytoczyłam wypowiedź Radnego T.Steli z Komisji z dnia 30.07.2018 roku gdzie zarzucił Burmistrzowi A.Ormantemu, że wie o przestępstwie którego nie zgłosił, oraz pytał kiedy ma zamiar to zgłosić. W czasie sesji Rady Miejskiej,po raz kolejny powołuje się na domniemane przestępstwie. Obowiązek powiadomienia organów ścigania przestępstw ma także Pan Radny który już od dłuższego czasu wie o przestępstwie - zarzucam zarówno Panu T.Steli jak i Burmistrzowi A.Ormantemu, że nie zgłosili tego faktu na policję lub do prokuratury mając taki bezzwłoczny obowiązek - co wówczas mówi Pan Radny T.Stela?
cytuję:
"...o jakim przestępstwie. pani coś insynuuje?..."
Zdecydowanie stwierdzić muszę po tych sprzecznych wypowiedziach Pana Radnego Tadeusza Steli, albo problemy z pamięcią (nie pamięta co mówił nie tylko 4 dni wcześniej, ale co istotne nie pamięta co mówił w tym samym dniu, w czasie sesji).
Drugą opcją może być świadome wprowadzanie w błąd słuchających tych słów o ewentualnym przestępstwie, które jest znane Burmistrzowi?
Burmistrz Augustyn Ormanty milczy.
Radny Tadeusz Stela dostarczył uczestnikom sesji Rady Miejskiej wielu emocji.
Trzeba przyznać, że Pan Radny Marcin Zadora również emocjonalnie prowadził polemikę z Burmistrzem. Padły zarzuty o nieszanowanie publicznych środków, o ich trwonienie. Przykłady to zakup "starych" samochodów do 2-ch OSP w Gminie Kalwaria Zebrzydowska a zmarnowanie szansy zakupu nowego samochodu z bardzo korzystną dotacją.
O niegospodarnych decyzjach (zasadnych czy nie) wg słów Radnego Marcina Zadory i Radnego Tadeusza Steli już niebawem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz